czwartek, 25 listopada 2010

Bigos

Święta coraz bliżej więc czas pomyśleć o potrawach, które będą gościć na naszych stołach. Nie wyobrażam sobie, aby w tym szczególnym okresie zabrakło bigosu. Przepisów na tą potrawę jest mnóstwo, ja robię go w tradycyjny sposób z dodatkiem grzybów suszonych i mięsa różnego rodzaju. Dla mnie to nie tylko kapusta z resztkami wędlin, to smak z dzieciństwa i niewiem dlaczego, ale za każdym razem jak go robię- niby tak samo, to jednak smakuje inaczej. Przygotowuję go zawsze w większych ilościach i wekuję w sloiki ( mrożonego nie znoszę bo robi się ciapa ). Pomimo tego, że to potrawa dość czasochłonna, to nie powinno go zabraknąć na świątecznym stole, skoro jego walory smakowe docenił sam Adam Mickiewicz w " Panu Tadeuszu":
"W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno
bigosu smak przedziwny, kolor i woń cudną. "

Bigos
5 kg kiszonej kapusty
1,5 kg mieszanego mięsa ( żeberka, boczek, wołowina, łopatka)
2 garście suszonych grzybów
ziele angielskie, liść laurowy, pieprz ziarnisty, papryka słodka, majeranek
koncentrat pomidorowy

Mięso pokroić na kawałki, doprawić, podsmażyć na rumiano. Przełożyć do dużego garnka z grubym dnem, podlać wodą, dodać liść laurowy, ziele, pieprz i poddusić przez około 30 min. Kapustę opłukać w zimnej wodzie, jeżeli jest bardzo kwaśna to czynność tą powtórzyć kilkakrotnie. Grzyby namoczyć i chwilkę obgotować. Z wywaru wyjąć mięso,dodać kapustę i dusić do miękkości w międzyczasie dodając grzyby. Odstawić, poczekać aż przestygnie i ponownie zagotować wraz z mięsem. Doprawić do smaku papryką, majerankiem, pieprzem i dodać koncentrat pomidorowy. Smacznego.

13 komentarzy:

  1. Bigos to dla mnie idealne danie na zimne dni :) prezentuje się wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pycha, chociaż ja wolę z kiełbachą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też robię tylko z jak najkwaśniejszej kapusty, ale dodaję jeszcze kiełbasę i cebulę. Na pewno w Twoim nie ma cebuli? I kminek jeszcze daję.
    A propos wekowania: jak go wekujesz, że można długo przechować?

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmm...właśnie wczoraj jadłam bigos, uwielbiam to danie! Kiedyś się spotkałam z wariacją ze suszonymi śliwkami,też był pyszny;)

    OdpowiedzUsuń
  5. marzyniu nie dodaję cebuli właśnie dlatego żeby móc go przechować dłużej :) wekuję w słoiki, pasteryzuje tradycyjnie w garnku z wodą jakieś 20 min od zagotowania się wody:)
    nemi mozna jak najbardziej z suszonymi śliwkami ale jeszcze pyszniejszy jak dodasz nieco wina, ja najbardziej wole ten tradycyjny z grzybami :)
    moja rodzina to mięsożercy ale jak mam jakies resztki kiełbasy czy wędliny to również dodaję to bardzo elastyczne danie :)
    magda k świetnie smakuje jak jest zimno szczególnie ten na samej kiszonej kapuście, jak jest cieplej to mieszam ze świeżą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię bardzo podobny bigosik. Dodaje jeszcze kiełbaskę, żeby pachniało wędzonym no i lubię doprawić jakąś przyprawą do bigosu. Też kiedyś bigos mroziłam, ale zdecydowanie lepszy jest ze słoika, więc również podobnie, jak Ty, wekuję. Mój już stoi w piwnicy i czeka na święta:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dorzucam jeszcze cebulę, śliwki i miód. I znacznie więcej mięsa i wędliny (kiełbasę, szynkę).
    Za to nie daję koncentratu i majeranku. Kurcze, teraz to mam ochotę na bigos.

    OdpowiedzUsuń
  8. No w sumie, jak on idzie w słoiki, to cebule se można potem dodać...

    OdpowiedzUsuń
  9. I tutaj oddaje pokłon po raz 100-tny z kolei Mamie, bo ona robi najlepszy:)
    Ty na pewno też.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. bigos to ja bardzo lubie:) a szczegolnie jesienia i zima smakuje pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No Kochana, jak Ty tu juz mojego ukochanego Mickiewicza cytujesz to ja od razu w podziece robie ten bogosik :)) Pieknie sie prezentuje w tym kociolku. I masz racje, nie ma to jak dobry bigos na swieta :))

    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  12. oj tak Agnieszko Świeta bez bigosu??? to nie Świeta !!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)